Data: 2014-10-10 12:31:00
Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Trybun <I...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-10-08 19:14, FEniks pisze:
> W dniu 2014-10-08 17:47, Trybun pisze:
>>
>> I tu wydaje się być pies pogrzebany - nie robimy (niektórzy z nas)
>> tak jak smakuje a zupełnie bezmyślny sposób próbujemy naśladować w
>> upodobaniach społeczeństwa które w tym temacie powinny od nas się
>> uczyć. Dlaczego Anglik potrafi sprzedać światu m.in. faceta robiącego
>> głupkowate miny, a my nawet swojej najlepszej w świecie kuchni...
>
> Może dlatego, że za bardzo chcielibyśmy śrubować jej, tej kuchni,
> zasady? Przyjmuje się między innymi to, co łatwe do zaimplementowania
> na inny grunt. Sztywność nie robi dobrej reklamy.
Nasze chęci nie mają tu nic do rzeczy, w takiej Anglii czy w USA nikt
nie będzie promował, i nie promuje polskiego schabowego tak jak u nas
się promuje ich frytki z bułką z dodatkiem sosu pomidorowego. Dlaczego
tak się dzieje, dlaczego z takim entuzjazmem tzw celebryci w mediach
promują wszystko to co obce, a w USA czy Anglii nikt nie promuje
naszych, trudno odgadnąć,.. A może nie trudno, skoro baty Dzieci
Wrzesińskich rozumiemy, to dlaczego mamy nie rozumieć tego ordynarnego,
nachalnego medialnego wywyższania wartości z zagranicy a umniejszanie
tego co krajowe. Nawet z języka nas okradają.
>
>>
>> Zapytałem o sens tego miksowania i jak sama widzisz - nikt nie
>> potrafił tego uzasadnić. Ikselka uzasadniła, ale to już nie była zupa
>> z cukinii oparta na takich składnikach jak ta tytułowa.
>
> Skoro nie widzisz tych uzasadnień, to trudno. Mam nadzieję, że
> przynajmniej inni widzą więcej.
> A może po prostu tylko prowokujesz?
>
> Ewa
>
Nie widzę, tylko i tylko z tego powodu o to zapytałem.. Jednak coś jak
widać stoi na przeszkodzie aby uzyskał sensowną odpowiedź.
|