Data: 2003-01-26 21:34:22
Temat: Re: /bardzo długie/ rozpad rodziny- jednak??
Od: "rafal" <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:b11j5i$asp$1@news.onet.pl...
> "rafal" <r...@w...pl> wrote in message
news:b11i8l$8rh$1@news.onet.pl...
>
> > Jak to wygląda u mnie ?(..)
> > ? Skoro to ja zarabiam pieniądze, to wydaje mi się że mam prawo do
> > nieco większej części moich dochodów niż 50%.
>
> wybacz ale takie postawienie sprawy jest OBRZYDLIWE. twoja zona
"siedzi"
> w domu bo opiekuje sie WASZYMI dziecmi i ma takie samo prawo do
> pieniedzy jak ty. Nawet jesli nie zarabia, ty mozesz pracowac
> bo ma kto sie OPIEKOWAC waszymi dziecmi.
> podejscie do rodziny i zony okropne.
> iwon(k)a
Okropne ! Moje dzieci maja mamę która sie nimi opiekuje, zamiast po 3
miesiącach wyrzucać do żłobka.
A to że żona opiekuje się dzieckiem w niczym nie ułatwia mi pracy. W
NICZYM.
Jestem okropny ? tak, niedługo dam żonie "wypowiedzenie", tzn. żona
pójdzie do pracy (i wtedy będzie dostawać NIC, a na dodatek dokładać sie
do wspólnych wydatków), a dzieckiem zajmie się opiekunka. Barbarzynstwo.
Tylko że dzięki temu barbarzyństwu, mamy spore mieszkanko kupione tylko
za własne pieniądze i jesteśmy zabezpieczeni na przyszłość (bezrobocie
itp. ). Pamiętaj że w razie rozwodu ja zostaję bez mieszkania, pieniędzy
i jeszcze co miesiąc płacę alimenty .... to oczywiście nie jest okropne
Czy Ty oddajesz swojemu męzowi ponad połowę swoich dochodow tylko
dlatego ze on zarabia mniej (albo odwrotnie, On - Tobie) ? DLACZEGO ?
Dlaczego nie oddajesz całości ?
Rafał
P.S.
Zona czytajac mojego poprzednego mejla powiedziala "nie rób tego -
zniszczą cię" i bezbłędnie powidziała kto pierwszy odpisze :) To
temat na inny wątek, na innej grupie : ludzie są zaprogramowani jak
automaty : tu naciśniesz, tam wyleci.
|