Data: 2015-01-28 11:22:46
Temat: Re: bigos
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Basia napisała:
>> To jakaś licytacja miała być, kto mocniej walnie argumentem?
>
> Co tu się wygrywa?
Nie wiem. Ale niektórzy najwyraźniej na coś liczą. Ich o to pytać.
> Bo może i ja się skuszę uruchomić Dicke Bertha.
Ależ proszę bardzo! Będziemy mieli pretekst, by rozpocząć wątek
dietetyczny.
>>> Bigos nie jest tak bardzo starą polską potrawą, jak to probuje się
>>> sugerować.
>>
>> Nie wiem kto próbuje sugerować. Trzydniowy, to jeszcze nie taki stary.
>
> Piernik bywa starszy.
To nie jego wina. O, a skoro już w te rejony zbłądziliśmy, to stara
jest też starka.
Jarek
--
Mój stary "Star" przez mój mnie wiezie kraj,
Przy drodze bar, a w barze pasta z jaj.
Mój stary "Star", ze Starachowic wóz,
Na rękach smar, a w kierownicy luz.
|