Data: 2005-09-13 12:11:56
Temat: Re: co Wy na to...
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Asias napisał(a):
> Użytkownik "krys"
>>>> Rozumiem, ze uczy się strojem i makijazem?
>>> Zle rozumiesz.
>> Dobrze rozumiem.
> Nie, nie dobrze. NIE uczy sie strojem i makijazem. Patrzenie wstecz
> nic tu nie zmieni.
Zmieni, bo moze dojdziesz, skąd takie wnioski. Ale, jeśli szkoła nie
uczy strojem i makijażem, to bez znaczenia jest, czy można strój i
makijaż nosic dowolny, czy raczej nie.
> Tlumacze. Szkola powinna segregowac ze wzgledu na to, co wewnatrz:
> wiedza, pamiec, inteligencja, praca, sumiennosc (...). Nie ze wzgledu
> na stroj.
Szkoła nie powinna segregować w ogóle, szkoła jest do uczenia. I ma
wykorzystać wszelkie mozliiwe srodki, żeby to robic jak najlepiej.
>
Nie wiesz czy sie myle czy nie - bo
> nie pisalam o tym.
Wiem, ze się mylisz, bo podałaś jako przykłady w jednym rzędzie bar,
sklep i mieszkanie, jako własnośc prywatną, w której wolnocTomku.
> Naprawde z logika Twa cos nie tak.
Ty lepiej zrewiduj swoja.
> Napisalam, jakie
> mam zdanie na ten temat (nie jaka jest wykladnia prawa) i co dzieje
> sie w swiecie realnym, rzeczywistym - wokol.
Ale zarówno Twoje jak i moje zdanie jak byśmy chciały, żeby było, nie ma
nic do rzeczy, bo liczy się stan prawny.
> Nie musze startowac, niezaleznie od prawa - to jest powszechny
> proceder, a mnie sie pozostaje z tego wylacznie cieszyc.
Cieszysz się z tego, że ktos bezprawnie ogranicza komus dostęp do
powszechnych usług ( sklepy, bary, etc)? A jednocześnie buntujesz się
przeciwko ograniczaniu dowolności stroju dla dzieciaków w szkole?
Ja bede się cieszyć dopiero wtedy, kiedy nasze społeczeństwo zacznie
egzekwować swoje prawo do korzystania z publicznej oferty, wzywając
policję z powodu zagradzania drogi przez ochroniarza.
--
Pozdrawiam
Justyna
|