Data: 2004-01-06 19:45:39
Temat: Re: czy wok tylko do chinszczyzny?
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
>
> In article <bte8t7$62r$1@SunSITE.icm.edu.pl>, wiku
> <s...@r...pl> wrote:
>
> > Basia wrote:
> > > czy w woku mozna robic to, co na
> > > glebokiej patelni, czyli np. usmazyc paczki, frytki czy faworki?
> >
> > nie widze przeciwskazan, ja woka uzywam wszechstronnie - nie tylko do
> > glebokiego smazenia, ale i robienia jajecznicy, duszenia gulaszu czy
> > gotowanie na parze :)
>
> A czy wok nie jest mało wydajny dom smażenai na głębokim tłuszczu?
> Jest ostatecznie dość szeroki i wydaje się, że trzeba dużo tłuszczu, by
> zapełnić go do pełnej głębokości oraz sporo ciepła, by ten tluszcz
> ogrzać do odpowiedniej temperatury.
>
> Władysław
Wprost przeciwnie, jest bardzo poreczny do glebokiego smazenia i tak
duzo tluszczu nie potrzeba. Tluszcz wypelniam tylko do polowy wysokosci,
i naprawde swietnie to dziala. Paczki i faworki zawsze robie w woku.
Niektore woki maja takie kratkowe balkoniki, ktore mozna zahaczyc o
brzeg wewnatrz woka - na nie wyjmuje sie usmazone paczki czy inne
kawalki zeby odciekly z tluszczu.
MB
|