Data: 2005-11-15 16:03:16
Temat: Re: dzieci (wybitnie) zdolne
Od: "Aga B." <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dlcvt5$ij6$1@news.onet.pl...
>oraz nauczyciela
> ktory badz co badz nie jest kolega dziecka, jest jego nauczycielem, i
> dziecko
> powinno wiedziec, co to oznacza.
No dobra. Czyli ma być grzeczne, posłuszne, nie wykłócać się o swoje racje
nawet wtedy, gdy nauczyciel nie ma racji, tylko dlatego, że to jest
nauczyciel? Wydaje mi się, że jeśli nauczyciel robi coś, z czym dziecko się
nie zgadza (np. dziecko w teście na czytanie ze zrozumieniem zaznaczyło
punkt a, nauczyciel to poprawił, dziecko się z tym nie zgadza i akurat ma
rację), to dziecko ma prawo zwrócić uwagę nauczycielowi (w odpowiedniej
formie oczywiście - na spokojnie, bez epitetów, itp.). Niestety nie wszyscy
nauczyciele na to pozwalają.
--
Agnieszka
Maciek 9 lat 10/12 i Marta 6 lat 6/12
|