Data: 2008-10-20 12:34:50
Temat: Re: dzien papieski
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys pisze:
> Yola pisała, że ojcu dziecka zależy.
A może mamie ojca dziecka bardziej?
> A Yola okoniem nie stawała, więc
> osochodzi?
Że teraz wylewa żale. NIkt jej nie zmusza. Niech się dogada z mężem.
> Skoro ojciec jest praktykujący
Taki praktykujący jak ja jeżdżąca na nartach.
> a matka niekoniecznie, to
> może te czesc życia dziecka( skoro mu zalezy na przekazywaniu
> wartosci), powinien wziąć na siebie własnie on?
Niech bierze. Tyle, że dziecko religie w szkole olewa i na msze chodzić
też nie będzie.
> I w czym przeszkadzają Ci decyzje Yoli? Czy jej dziecku coś się stanie
> na tej religii?
Przeszkadza mi Yola ze swoim podejściem do tematu. Grupa publiczna jest
- od razu przypominam.
> Poogląda religię z bliska, zobaczy postawę ojca, zobaczy matki, za 10
> lat przewartościuje sobie wszystko i samo podejmie własne decyzje.
Tia...
> PS. "Kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień"...
W tym temacie akurat zdaje sie nie mam sobie do zarzucenia specjalnie.
LL
--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|