Data: 2007-03-30 11:52:30
Temat: Re: fasolka wyszła troche gorzkawa jakby cierpka
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JaMyszka" <f...@g...com> wrote in message
news:1175255333.017882.51490@b75g2000hsg.googlegroup
s.com...
On 30 Mar, 12:44, "Dominik Jan Domin" wrote:
> [...]
> Gotując w tej samej wodzie dodajesz do potrawy substancje powodujące
> wzdęcia. Ale co kto lubi :)
Ooo...
Tego nie wiedziałam;p
Wręcz przeciwnie, wyczytałam kiedyś gdzieś tam słowem drukowanym, że
powinno się gotować w tej samej wodzie, w której się moczy.
> PS. Ja fasolke zalewam wrzątkiem rano, po południu nadaje się do
gotowania.
Hmmm... Mówisz wrzątek? Oki;)
Dotychczas zimna na całą noc:]
PS
Ziele angielskie (tak jak natka pietruszki i grzyby) podkreśla smak
potrawy. Dlatego nie uważam, by w fasolce nadawała "gorzkość".
Znałam człowieka, który nawet do herbaty wrzucał ziarnko tego ziela:)
Zauważyłem, że majeranek może być gorzki - możliwe, że sprzedają porażony...
|