Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!news.man.lodz.pl!news.us.edu.
pl!mercury.newsgate.pl!newsgate.pl
From: s...@n...gov (Agnieszka Szalewska-Palasz)
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: golabki w lisciach winogron
Date: 12 Apr 2000 00:33:01 +0200
Organization: email<>news gateway
Lines: 44
Sender: r...@m...newsgate.pl
Message-ID: <4...@P...nih.gov>
References: <3...@m...desy.de>
NNTP-Posting-Host: mercury.newsgate.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="us-ascii"; format=flowed
X-Complaints-To: n...@n...pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:26677
Ukryj nagłówki
>Agnieszka Szalewska-Palasz wrote:
> >
> > Czy do takich golabkow potrzebne sa specjalne liscie? zakladam ze tak. Bo
> > smak ma to zdecydowanie inny niz kapusciane.
> > Cyz ktos kiedy przyrzadzal, i podzieli sie doswiadczeniami?
> >
>Witaj,
>Zdecydowanie sa to liscie winogron w ( slazlake - po niemiecku ) solance.
>Probowalem kiedys takie liscie zrobic domowym sposobem ale byly zbyt
>gorzkie, pewnie nie ta odmiana winogron i rosnace w klimacie Polski
>poludniowej.
>Liscie kupuje paczkowane w sklepie w Hamburgu, okolo 3 DM.
>Zauwazylem ze sa tylko sezonowo czyli jesienia, zima i wiosna.
>Przepis z opakowania moge podac jutro - po prostu kupie paczke.
>Generalnie mozliwe jest wiele wariacji na temat farszu:
>1.sam ryz + swieza mieta ( chyba tak jest w oryginale )
>2. ryz + mieso mielone + przyprawy
>3. ryz + ser typu Feta + mieta
>4. sam ser typu Feta
>5. z bryndza owcza ( bardzo ciekawe i chyba nie tak dalekie od Grecji )
>Farsz zawijamy w liscie i ukladamy w rondelku. Zalewmy woda dodajac
>troche oliwy z oliwek i sok z calej cytryny. Gotujemy powoli okolo
>40 minut. Podajemy na zimno jako przystawke razem z tzatziki.
>Pozdrawiam
>Wojtek Wierba
dzieki wielkie za oswiecenie mnie w sprawie golabkowej..hm, problemem beda
chyba te liscie. Choc niby w Ameryce mozna wszystko kupic, jednakze moze
nie ten sezon teraz? coz, popatrze, popytam, bo przepis brzmi smakowicie,
az kusi wyprobowac. Chyba jakos je musza tu hodowac , te liscie znaczy, nie
golabki;-)), gdyz widzialam takowe zawijance w puszkach. Moze w koreanskim
sklepie, oni tam takie cuda zielone maja, niektore jako zywo chwasty w
miedzy przypominajace. Czy ktos z szanownych listowiczow mieszkajacych w
Usia widzial takowe lisciaste winogronowe cuda? z moze sporzadzal sam?
uklony
Aga (coraz glodniejsza)
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
|