Data: 2004-01-02 05:48:55
Temat: Re: historia naszych trunkow
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <o...@4...com>, Marcin E.
Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> wrote:
> Barbara napisal(a):
>
> >"...mieszanka wodno-spirytusowa podlega obróbce za pomocą aktywnego węgla i
> >dwukrotnej filtracji. Mendelejew zwrócił uwagę na specyficzną cechę
> >spirytusu, mianowicie przy połączeniu z wodą mieszanina ulega zagadkowemu
> >sprężeniu (500 g wody i 500 g spirytusu daje w rezultacie 941 g wódki).
>
> Waldkowi chodzi o ten fragment w nawiasach. Bo w istocie jest bez
> sensu.
Wystarczy trochę zrozumienia. Chodzi, co jasne, o mililitry, nie o
gramy. Zgodnie z potocznym zwyzajem określania ilości wódki w gramach,
gdy chodzi o mililitry (np.: Poproszę 50 gram!)
> Dziennikarz, ktory to skads tam przepisywal nie bardzo sie
> orientuje w naukach scislych.
Kto czyta uważnie, wie, że to nie żaden dziennikarz, a znany rosyjski
pisaru W. Jerofiejew, a cały tekst nie jest traktatem naukowym, a
literackim esejem o roli wódki w kulturze rosyjskiej.
Władysław
|