Data: 2005-10-05 12:43:10
Temat: Re: jak ubić pianę z białek
Od: "Lilla" <l...@f...krasnik.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał:
> > Tak jak piszą poprzednicy, najpierw ubij same białka a potem dodaj
> > cukier i jeszcze ubijaj, masa się zrobi gęsta jak krem. Jeśli chodzi o
> > dodawanie szczypty soli, to jest IMO przesąd, który u mnie się nigdy nie
> > sprawdził. O wiele ważniejsze jest, żeby naczynie, w którym ubijasz,
> > miało możliwie jak najcieńsze ścianki (np. jakaś blaszana miska). Aha, i
> > nie staraj się ubić białek na sztywno mikserem, bo to się nie uda.
>
> Ja ubijam w plastikowej misce (ścianki "na oko" 1-1.5mm).
Ja tez uzywam plastikowej miski. Ubijam piane trzepaczka (bo lubie),
dodajac szczypte soli do bialek, ale na pewno mozna ubic piane i bez soli.
> > Białka najlepiej ubijać zwykłą trzepaczką, i to jak najkrócej (tzn. nie
> > wolno przerywać ubijania i po chiwli do nie go wracać, bo białka klapną
> > i już nie dadzą się ubić).
Nie wiem, czy to prawda, musialabym sama sprobowac.
Pozdrawiam
Lilla
|