Dnia Fri, 19 Apr 2013 01:00:09 +0200, animka napisał(a):

> W dniu 2013-04-18 17:22, tomjas pisze:
>> On Thu, 18 Apr 2013 16:15:45 +0200, Ikselka wrote:
>>> Dnia 18 Apr 2013 06:52:27 GMT, tomjas napisał(a):
>>>
>>>> On Wed, 17 Apr 2013 22:12:43 +0200, Ikselka wrote:
>>>>> Dnia 17 Apr 2013 19:26:42 GMT, tomjas napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Raz dałem suche i chleb się strasznie kruszył.
>>>>>
>>>>> Chleb nie będzie się kruszył, jeśli część mąki zaparzysz wrzącą wodą przed
>>>>> zarabianiem ciasta.
>>>> Możliwe - dla mnie łatwiej zaparzyć otręby i mam z głowy. Poza tym nie
>>>> wyrabiam ciasta z mąki żytniej - wystarczy tylko wymieszać.
>>>
>>> Otręby tylko utrzymują wilgoć w cieście, a kleik skrobiowy ze sparzonej
>>> mąki oprócz tej funkcji także pełni rolę uelastyczniającą ciasto.
>> Uelastyczniać ciasto z mąki żytniej???? Nie no niezłe. Przecież to kluch
>> klejący się do wszystkiego co się da.
>
> To co napisaliście powyżej to już nie chleb.
> Dla mnie chleb to musi być chleb.

Generalnie dla mnie chleb nie jest gniotem z żadnymi chrupkimi czy
smakowymi dodatkami wewnątrz typu ziarna, otręby czy cebula itp. Chleb to
czysta postać - upieczone ciasto pszenne, żytnie lub mieszane. Otręby czy
np czarnuszka mogą służyć do posypywania lub podsypywania...
Zresztą podobnie buntuję się przeciw nazywaniu "herbatą" wszelkich suszów
owocowych zapazronych wrzątkiem. To są kompoty.

--
XL
Rektor Politechniki Warszawskiej... śpiewa, proszempaństwa:
http://www.youtube.com/watch?v=0lefToSdo-c