Data: 2007-12-18 19:26:53
Temat: Re: kotlety mielone z boczniakow
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Panslavista" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:fk970n$fak$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> wrote in message
> news:fk957n$33l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Oczywiscie sam to sprawdze ale moze ktos juz to robil
> > i ma jakies wlasne doswiadczenia i cos podpowie
> > Dzis rozmawialem ze znajomym o kotletach mielonych z suszonych grzybow
> > W moim dziecinstwie bylo to jedno z dan na wigilijny stol
> > Teraz mi mam czasu i nie mieszkam juz w Puszczy nadnoteckiej
> > wiec suszonych ledwo starcza do swiatecznego bigosu
> > :)
> > Wymyslilem sobie ze takiem mielone z grzybow mozna zrobic z surowych
> > boczniakow
> > Jutro pojade i sam sprawdze
> > Wymyslilem, ze boczniaki zmielic
> > dodac bulke , jajka ,
> > przyprawy (pieprz i sol)
> > ewentualnie dorzuc podsmazona cebulke ...
> > :)
> > wymieszac i uformowac
> > obtoczyc w mace lub tartej bulce i na patelnie
> > :)
> > w czym dobrze a w czym zle planuje
> > ?
> > z pozdrowieniami i usmiechami
> > smal
>
> Najpierw je obgotuj. Reszta może być. Do posiekania zamiast mielenia dobry
> jest malakser robota Zelmer Fenomen 880.5 z dolnymi nożami załączony na
> funkcję AUTOIMPULSE.
Znacznie lepsze byłyby krokiety do czystego barszczu czerwonego - można
ugotować dolewając do tęgiegio rosołu koncentrat buraczany z Jasła - jeżeli
się nie popsuli - jest fantastyczny.
|