Data: 2002-11-11 22:01:57
Temat: Re: kwaśny bigos -pomocy
Od: "Kianit / D.C." <r...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Barbara Czaplicka <b...@i...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:00f501c289b1$a844e7e0$f394573e@home68z1dftw8
1...
> .... mmm, wspomnienia, dzisiaj pewnie
> bym tak "przyrządzanej" kapusty nie tknęła :))) (wcale jakoś nie lubię
> ostatnio kapuchy, pewnie "pamięć smaku" działa).
> ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
>
> Czyzbys miala brudne nogi?????? :-)))))))
> Barbara
:))) hahahaa, dziadunio by w sanepidzie pracować nie mógł, bo... zamknąłby
rzeczony (sanepid) za niedociągnięcia higieniczne :)))) .
Nawet za podbieranie łapami tartej marchewki dostawaliśmy ścierą i żółtą
kartkę, drugi raz był opłacany szlabanem na wejście do "fabryki". Nawet nie
wiecie jaka to była straszliwa kara :)) .
Teraz po prostu nie smakuje mi już żadna z kapuch a co do "technologii
wyrobu" to... jam sterylniak nieziemski, nie napiję się nawet z jednej
szklanki z mężem, a co dopiero.... :)P
Smaczne pozdry, Kianit
|