Data: 2004-08-18 15:10:29
Temat: Re: masala dosa - strączkowe inaczej
Od: m...@p...onet.pl (Kot)
Pokaż wszystkie nagłówki
eM wrote:
> Nam wyszlo chyba ze 12, ale ta Hinduska strasznie sprawnie je robila,
> znaczy zazdrosc mnie zzerala, ze te dosy takie cieniutkie jej
> wychodzily.
Ha, ja tez jestem mistrzuniu w robieniu nalesnikow ;) Ale nie wiem czy
az taki, jak Twoja Hinduska. W kazdym razie bardzo lubie robic
nalesniki, wogle lubie pracochlonne zarcie, np. pierogi... Masochistka,
czy co?
>
>>hoummous/hummus/hoummus pozeram w sposob niekonwencjonalny - wybieram
>>go z miski ogorkiem surowym ;)
>
>
> No patrz, a ja go wybieram surowymi palcami. Nieladnie i do tego
> bardzo konwencjonalnie ;-), ale szybko mi idzie, wiec nikt nie zdazy
> zauwazyc. Nastepnym razem sprobuje wioslowac ogorkiem :-).
A nie lepiej te palce przedtem ugotowac alibo chociaz sparzyc? ;))
Moja znajoma Izraelka (Izraelitka? No w kazdym razie z Izraela)
twierdzi, ze te potrawe o wielu sposobach pisowni nalezy jesc chlebem
pita, tak tez podaja ja w arabskich knajpach tutaj. Ale to moze tradycja
indyjska z tymi rekami (chociaz na temat sposobu uzywania prawej i lewej
slyszalam od Araba...)
Kot z bawarka (wzorem eM ;)) i deszczem
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|