Data: 2006-03-22 18:13:51
Temat: Re: nerwus
Od: "Szpilka \(Sylvja\)" <s...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:dvs3lo$29f$1@news.onet.pl...
>> Bo nie wiem teraz czy dzieci tak mają, że zabawa je doprowadza do łez?
>
> Chyba norma. Moja też tak ma - czasami wystarczy jej nieco pomóc, coś
> przestawić, coś zasugerować, a już histeria...
Tylko, że mój wcześniej tak nie miał. Bawił się zabawkami
różnymi ale nie kończyło się to płaczem. Kurde tak sobie teraz
myślę...hmm...Wcześniej jego zabawy to było takie typowe
jeżdżenie samochodzikami, nie interesował się rysowaniem,
budowaniem i w ogóle tworzeniem. Dopiero od ok pół roku
zaczął się bardzo w tym kierunku rozwijać. Malowanie,
rysowanie, układanie puzzli, budowanie jakiś budowli itp.
> PS: długopis chyba magneSowy?
Masz rację :-) Zawsze mam z tym problem.
--
Pozdrawiam
Sylwia,
Piotruś (3.01.2001)
i Maciuś (30.11.2005)
|