Data: 2006-02-12 20:08:17
Temat: Re: odpowiedzialno?ć zbiorowa
Od: puchaty <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 12 Feb 2006 20:39:34 +0100, Nixe napisał(a):
>> Mimo wszystko nie odpowiedziałaś na pytanie:-/
> I nie odpowiem, bo jaśniej już nie potrafię.
> Wszystko to, co chciałam napisać wyraziłam już powyżej.
Czyli nie potrafisz podać sytuacji, w której OZ nie działa. Ciekawe, że
powołujesz się na jakieś sytuacje, które nie mają szans zaistnieć w
rzeczywistości i na ich podstawie próbujesz czegoś dowieść. Dobre!
>> W innym wypadku nie dowiedziesz, że OZ nie ma wpływu na podejmowanie
>> decyzji tym bardziej, że łatwo udowodnić, iż to właśnie mechanizmy
>> odpowiedzialności zbiorowej składają się na to, że kupowanie
>> kradzionego uważane jest za "grzech".
>
> Niekoniecznie. Ja nie kupuję kradzionego bez względu na to czy poczuwam się
> do odpowiedzialności zbiorowej czy też nie. Nawet gdybym miała 100%
> pewności, że złodziej-sprzedawca już nigdy nikomu niczego nie ukradnie
> (czyli kupując nie przyczyniłabym się do wzrostu popytu i dalszych
> kradzieży), też bym tego nie zrobiła.
Bo kupowanie kradzionego jest złe. Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego? Np.
dlaczego tak wiele niepodważalnych zasad moralnych idzie w parze z
zachowaniem tzw. "porządku społecznego"?
puchaty
|