Data: 2011-03-10 16:16:11
Temat: Re: olej czy smalec?
Od: "Krzysztof Tabaczyński" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:4d77f09b$0$2443$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik jagr napisał:
> Dokładnie tak.
>
> Smalec wcale nie jest tłuszczem w pełni nasyconym, jak niektórzy myślą.
> Nie mamy jednak niczego lepszego pod ręką.
> Tę fryturę, to skąd wziąć?
O margarynach to nie tylko do smażenia. Stare typy margaryn twardych
były uwodorniane (do tłuszczy nasyconych) na katalizatorze -
sproszkowanym niklu. Smacznego. Obecnie raczej się (zwłaszcza w tych
wszystkich "dietetycznych, bezcholesterolowych" smarowidłach) oleju nie
uwodarnia - prościej dodać gumy ksantanowej czy innego plastiku żeby
nabrało konsystencji bardziej stałej. Znów - smacznego.
-----------
No dobrze, ale ten nikiel jest właśnie katalizatorem,
a więc nie reagentem. Nie wchodzi w reakcję ze składnikami.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
|