Data: 2005-12-23 14:08:58
Temat: Re: panettone jak ze sklepu?
Od: "Atunia " <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl> napisał(a):
> > http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=117824
05&a=11783397
>
> Nie, z tego nie, w tamtym napewno cedru nie bylo.
To może spróbuj? Podejrzewam, że zakwaszenie może pomóc, a to chyba zakwasi?
> No i zapach ma charakterystyczny, sama nie wiem czy to pomarańcze czy coś
> innego, jadłam ostatnio parę lat temu więc średnio pamiętam. Zato pamiętam
> dobrze, że nie mogłam się oderwać :)
To tak jak ja od consonni, jak masz okazję, to spróbuj gdzieś kupić na
przykład Ciasto z prowincji. Też mam wrażenie, że czuję posmak pomarańczy, że
ono suche i wilgotne jednocześnie, to znaczy w dotyku suche, a w smaku
rozpływające się i zostawia niedostyt, można żreć i żreć :)
> > A, w Wielkiej Księdze Chleba jest przepis na panetton i opis, zeskanować?
>
> W sumie chętnie zobaczę, jeśli to nie duży problem.
Przy okazji polecam WKC, zaczyna znów się na allegro pojawiać, śliczny album.
A przepis zeskanowany jest tu:
http://top-it.pl/~atunia/chleb/panetton.pdf
Atunia
PS. Jak Ci się z któregoś przepisu uda, to się pochwal na priva, bo ja na prk
zaglądam fanaberyjnie i nieregularnie :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|