Data: 2005-12-23 13:20:05
Temat: Re: panettone jak ze sklepu?
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 23 Dec 2005 12:35:00 +0000 (UTC), Atunia napisał(a):
> Słabo się znam, bo nie jadłam, ale mnie zaintrygowałaś,
Ostrzegam ze nie wszystkim to ciasto smakuje. Ale chyba prawie wszystkim :)
> robiłaś może z tego
> przepisu:
> http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=117824
05&a=11783397
Nie, z tego nie, w tamtym napewno cedru nie bylo.
> Ja podejrzewam, że to od szczepu drożdży może zależeć, może od przemysłowego,
> mocniejszego jakiegoś wyrabiania ciasta?
Bo ja wiem... to co upieklam mialo wlasnie drozdzowkowa konsystencje -
czyli dosyc kruche. To wloskie (ZTCP) jest w porownaniu z nasza drozdzowka
duzo wilgotniejsze, jakby ciągnące, takie troche bardziej w stronę chleba.
Z chleba da się ulepić plastusia, z panettone podejrzewam że również :)
No i zapach ma charakterystyczny, sama nie wiem czy to pomarańcze czy coś
innego, jadłam ostatnio parę lat temu więc średnio pamiętam. Zato pamiętam
dobrze, że nie mogłam się oderwać :)
Może to na jakimś zakwasie a nie na drożdżach? A może faktycznie jakieś
specjalistyczne drożdże...
> W .pl są rewelacyjne ciasta firmy
> Consonni (www.consonni.pl), delikatne, rozpływające się w ustach. Ponoć mają
> własne drożdże i jest to jeden z sekretów. O pozostałych nie wiem nic. Ale
> ponoć konserwantów nie mają, a ciasta trochę stoją i są ciągle pyszne.
No fakt że niektóre ciasta tak potrafią. Np. bananowiec M.Bassett jest
wiecznie świeży :)
> A, w Wielkiej Księdze Chleba jest przepis na panetton i opis, zeskanować?
W sumie chętnie zobaczę, jeśli to nie duży problem.
--
Sabina
|