Data: 2003-02-17 17:39:31
Temat: Re: pięćdziesiąte urodziny
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zwłaszcza, ze dowiedziała się, że tata chory....tym bardziej chciała
mu
> pewnie osłodzić te urodziny, prawda?
Tata popełnił błąd - trzeba było jasno od razu powiedzieć w czym
rzecz.
Ja bym powiedziała (np.) :
"Przyjedź, ale akurat mam farbę na głowie".
Albo "przyjedźcie, pomożecie mi w porządkowaniu łazienki"
Co wcale nie oznacza ze nie można w takim stanie skonsumować tortu.
Za to byłoby śmiesznie ;-).
No ale gdybym miała do skończenia pracę na komputerze "na wczoraj"
powiedziałabym "daruj, ale na prawdę nie mogę" z pełnym wyjaśnieniem
tego co akurat robię, no moze poprosiłabym żeby wpadli ale na 20 min.
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
To wszystko zależy jakie układy panują w tej konkretnej rodzinie ,
bardziej "sztywne" czy bardziej "luźne".
Mi się wydaje że raczej te pierwsze.
|