Data: 2003-02-17 18:35:41
Temat: Re: pięćdziesiąte urodziny
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> sa ludzie, ktorzy nienawidza niespodzianek - stresuja ich i wogole.
ale
> znasz swojego tate chyba na tyle, ze powinnas to wiedziec? no coz,
moze
> dostalo ci sie, bo on chory, a wiesz jak to jest z chorym facetem -
katar to
> choroba nieuleczalna.
Nie rozumiem, dlaczego tak zgryźliwie.
Tobie byłoby miło, gdyby ktoś zrobił Ci niespodziankę i zawitał do
Ciebie, kiedy akurat masz coś pilnego do roboty, robisz porządki, lub
po prostu masz chandrę i nie masz ochoty nikogo widzieć ?
Po to mamy taki wynalazek jak telefon, zeby sie nawzajem uprzedzać.
Ja oświadczam że nie cierpie być zaskakiwana niespodziewanymi
odwiedzinami.
Na szczęście nie mam tego problemu, bo wśród moich, skadinąd świetnych
przyjaciół nie ma takiego zwyczaju.
A rodziny na miejscu nie mam w ogóle.
Pozdrowienia.
Basia
|