Data: 2008-05-17 07:34:19
Temat: Re: prezent z okazji I. Komunii
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:g0ltt7$6j0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> siwa pisze:
>
>>> a) spowodowałoby to przynajmniej częściowy brak kontroli nad tym co jest
>>> oglądane (i ile czasu)
>>
>> Czas zalatwia haslo na kompie.
>
> Załatwiłby tylko wyłącznik czasowy.
Gospodarka niedoboru. Gdyby nie mieli rygorystycznie racjonowanego czasu
dostępu, to by nie musieli wykorzysywać okazji na maksa. Coś jak z
racjonowaniem małym dzieciom słodyczy i totalnym szaleństwem u dziadków.
>
>> A co jest oglądane i tak jest poza
>> Twoją kontrolą.
>
> A tu się mylisz akurat :)
Obawiam się, że to Ty się mylisz. Czego nie zobaczy w domu, uzupełni na
mieście. My tak robiliśmy i nasze dzieci tak robią/będą robiły. Cudów nie
ma.
>
>>> b) na pieszczotę to trzeba zasłużyć. Bardzo bardzo.
>>
>> A potem się dziwisz, że się panieneczka urywa ze smyczy. Bardzo
>> bardzo.
>
> Z powodu braku internetu. Nosz biedna represjonowana. Jak tak można.
> Ubawiłam się właśnie. Nie widzę absolutnie nic dziwnego w tym, że dzieciak
> nie ma własnego dostępu do netu. U Agi w klasie może 4 osoby mają. Więc
> nie ma tu jakiejś szczególnej represji. Do tego (tak, tak) są ludzie,
> którzy W OGÓLE w domu internetu nie posiadają. Według Twojej teorii ich
> dzieci powinny skakać z mostu.
A takie dzieci w Afryce to już w ogóle...
Uważam, że jeżeli można dzieciom ułatwić życie, dać lepszy start w postaci
dostępu do wiedzy i "okna na świat" to nie ma powodu, żeby im tego zabraniać
bo "u Kowalskich to nawet na podręczniki nie mają i w jednych butach chodzą
cały rok".
Agnieszka
|