Data: 2008-11-03 09:19:36
Temat: Re: problem siedmiolatka
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@o...eu> napisał
| Wtedy przeczytaj jeszcze raz, co napisała Marzena :)
|
no sorry - mnie takie rotacje nie przekonują.
Wręcz przeciwnie, może dojść do tego że pani non stop przesadzając owo
dziecko spowoduje trwała niechęć ze strony reszty klasy.
| BTW - Twoja młoda nie gada na lekcjach?
|
nie, to nie w jej stylu :)
Koleżankę też sobie dobrała taką raczej mniej gadatliwą.
| U mojego syna gadają wszyscy :)
|
no u nas też się nauczycielka na to uskarża - ale jakoś te dzieciaki trzyma
w ryzach tak żeby jej na głowę nie wlazły i żeby jeszcze coś z lekcji
wyniosły. I chyba osiąga swój cel bo widzę, że dzieci dużo pracują na lekcji
samodzielnie, do domu mają mało zadane i raczej wszystko przystępnie
wytłumaczone tak że nie muszę siedzieć i pilnować żeby lekcje były odrobione
:)
No i żeby się pochwalić to powiem że moje dziecię dostało szóstkę z
kartkówki z matematyki ( oczywiście wg. Weroniki to było śmiesznie proste )
ale literki proste za diabła nie chcą jej wychodzić - chce wszystko zrobić
za szybko i na odwal ;)
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html
|