6 kwiecień 2003 (niedziela).Patrzę,a tu o 2:18 *dradam*
<f...@4...com> namalował/a:

> On Sun, 6 Apr 2003 01:09:15 +0200, Kaja
> <k...@B...poczta.onet.pl> wrote:

>>
>>>>(...)bo wiadomo przecie?,?e proszki na depresj? otumaniaj? cz?owieka
>>>>i nie jest on w stanie logocznie my?le?.
>>
>>> A skad to wiadomo ? Chyba Ci sie cos dobrze pomieszalo !
>>
>>Mam s?siadów (dobrzy ludzie).Ma??e?stwo.On ma depresj? na weso?o,a ona na
>>smutno i jest ot?pia?a.Oczywi?cie bior? jakie? lekarstwa,s? pod opiek?
>>psychiatry.

> Depresja na wesolo to nie depresja. Najwyzej "bipolar". Jak jest na
> smutno i jest otepiala to moze miec nie depresje, ale cos innego.

Oni nie kłamią.Piszę to co mi powiedzieli.
Poznali się kiedyś w szpitalu psychoneurologicznym.

>>
>>>>Czy s? proszki na depresj?,które o?wiecaj? umys? i motywuj? do aktywnego
>>>>?ycia?
>>
>>> Wszystkie !
>>
>>Jakie?
>>Ju? lec? do lekarki rodzinnej po recept?,tylko nie wiem co mi polecisz.

> Jest tego z 10 roznych srodkow , przynajmniej tyle mam w zasiegu. To
> zalezy od objawow , stanu kasy, ze nie wspomne innych czynnikow.

Chodzi mi o takie,które zmobilizują mnie do większej aktywności,polepszą
myśli na optymistyczne,większą chęć do życia,działania itp.
Czekam na konkretną odpowiedź.

--
Z pozdrowieniami,
Kaja
GG 2390422