Data: 2008-10-23 08:41:49
Temat: Re: robić raban czy dać spokój?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur napisał(a):
> krys pisze:
>
>> Polskiego, to pół biedy, ale uczenie języków obcych przez
>> obcokrajowców, dla których nie jest to język ojczysty, to i mnie
>> powala. Moje dziecko uczy Litwinka angielskiego. Uczy...
>
> Hm? Dlaczego? Moja przyjaciółka uczy w Japonii angielskiego.
> Oczywiście posługuje się i japońskim i angielskim. Co w tym widzisz
> dziwnego?
Dziwnego nic. Ale nie wmówisz mi, że Twoja przyjaciółka mówi po
angielsku jak rodowita Angielka. Znajoma Białorusinka miezkająca w
Polsce od co najmniej 16 lat nadal mówi z typowym dla swojego języka
zaciągiem, to samo Litwinka - anglistka. O ile w nauczaniu matematyki,
historii, muzyki czy geografii to nie przeszkadza, o tyle w nauce
języka obcego wymowa i akcent są IMHO bardzo ważne.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|