Data: 2004-03-12 10:27:29
Temat: Re: ryba wedzona w domu
Od: "waldek" <x...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
aga napisał(a):
> ...
> na patelnie z nierdzewnej stali o potrojnym dnie (ja uzywam
> pozyczonego od zamoznej sasiadki Zeptera ) wysypuje ok czterech
> wielkich garsci trocin (kupuje je w sklepie zoologicznym).
....
====
Trociny z zoologa są zazwyczaj z drzew iglastych. Kiedyś nieświadomie
próbowałem wędzić opisaną przez ciebie metodą filet z kurczaka. Żona
skwitowała rezultat krótko: "Czy ja kornik jestem, aby drewno zjadać?". A
specyficznego, żywicznego zapachu długo nie mogłem się z kuchni pozbyć.
Drugi problem, jaki miałem to skraplająca się na pokrywce woda. Ściekała na
dno i wióry zaczynały się gotować, zamiast dymić. Dopiero, gdy użyłem
pokrywki większej od patelni, woda ściekała na zewnątrz i wędziło się jak
trzeba. A jak Ty sobie z tym radzisz?
waldek
====
|