Data: 2003-07-30 12:22:11
Temat: Re: ryż
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 30 Jul 2003 14:15:54 +0200, Waćpanna lub Waćpan Asiunia, w
wiadomości <bg8cr2$r2k$1@korweta.task.gda.pl> zawarł, co następuje:
> Preferuję sklejony ( w formie pure ryżowego), pomimo tego że wg kuchennego
> savoir-vivre każde ziarenko powinno leżeć na talerzu oddzielnie. I niestety,
> ale taki mi wychodzi, zarówno ugotowany w torebce, jak i luzem. Może ktoś
> wie, jak ugotować klejącą ryżową papę?
Gotując zwykły ryż, z kilogramowych torebek, z reguły się udaje.
Po przepłukaniu, a potem zalaniu zimną wodą, gotuję paskudę tak długo, aż
wchłonie wodę, zmięknie i przyjemnie się sklei. Ale trzeba uważać, bo lubi
się przypalać :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
Zdjęcie z wyjątkowo głupim wyrazem twarzy, ale z firmową kartką:
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040
*urocza czarodziejka i naprawdę przemiła dziewczyna* [Proteus]
|