Użytkownik "Anna lt" napisała ...

> Mąż rzucił palenie papierosów od 1 stycznia po około 15 latach palenia
> (średnio wypalał paczkę dziennie)
> Mam pytanie, jakie zagrożenia zdrowotne to ze sobą niesie?

Zagrożeń żadnych. :-)
Trzeba się natomiast liczyć z dosyć przykrymi skutkami
odstawienia. Od ogólnej irytacji poprzez bezsenność
i zwiększone łaknienie po silne bóle/zawroty głowy
i stany depresyjne.
Tych objawów jeszcze kilka, ale na ogół nie występują
wszystkie razem. I nikt jeszcze od nich nie umarł. :-)
Trzeba po prostu przeczekać.
Mnie np. depresja się nie dopadła, ale zawroty głowy
miałam na tyle silne, że przez kilka dni nie byłam
w stanie prowadzić samochodu. Minęły. :-)
Niektórzy powiadają, że w rzucaniu palenia najtrudniejsze
są tzw. trójeczki - trzeci dzień, trzeci tydzień i trzeci miesiąc.
U mnie się potwierdziło.
Generalnie na początku jest ciężko, ale nie aż tak, jak sobie
palacze wyobrażają. A kluczem do sukcesu jest nastawienie
psychiczne. Jeżeli ktoś naprawdę chce rzucić i odpowiednio się
zmotywuje, to rzuci. A jak "chce, ale nie do końca", to nic z tego.
Bo znajdzie jakiś mniej lub bardziej bzdurny pretekst, dlaczego musi
palić. I się go uczepi. Dodawany do papierosów amoniak
będzie równie dobry jak ogólna szkodliwość rzucenia palenia. ;-)

> Brak koncentracji, tycie to juz dało się mężowi we znaki

Tycie po tygodniu ?
To raczej wynik nadmiernego objadania się niż rzucenia palenia
jako takiego. Sporo osób ma tendencję do jedzenia "zamiast",
ale nad tym trzeba po prostu zapanować.
Nieco później może rzeczywiście pojawić się pewne
zwolnienie przemiany materii. Ale i na to jest lekarstwo -
trzeba się po prostu więcej ruszać.

Pozdrawiam !
Mała Mi (172 dzień bez papierosa)