Data: 2002-03-26 08:10:57
Temat: Re: śledzie
Od: "Artur Z" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> mam problem ,
> po raz pierwszy zrobilam sledzie wg. przepisow, które udalo wylowic mi sie
> na grupie, kupilam platy solone, trzymalam je w wodzie przez kilka godzin
,
> zmieniajac ja co jakis czas , pokroilam cebulke drobniutko , osuszylam
platy
> pokroilam w 3 cm kawalki, ukladalam warstwami,zasypywalm cebulka i
zalewalam
> oliwa z oliwek .
> Co zrobilam zle , sa bez smaku .
> Czy uda sie jeszcze je uratowac , staly tak 2 dni w lodowce i sa okropne .
> Do tej pory grupowicze mnie nie zawiedli, wiec i tym razem licze na wasza
> wiedze i doswiadczenie. Tylko chyba taki ktos jak ja potrafi ..., nie
> potrafi zrobic sledzi .
> Pozdrawiam
> Agata
>
W sklepach szczególnie tych większych sprzedają takie śledzie,że strach sie
bać.(kilkukrotnie odmaczane w wodzie z octem i solone etc.) Poza tym
zauważcie,że ostatnio to nawet śledzie trzeba konserwować!!!
Więc nie wyrzucaj sobie że coś źle zrobiłaś,bo to mógł być "cienki" śledź.
Jak śledź dobry to go i odmaczać nie trzeba za długo (napewno nie kilka
godzin)
Oliwa z oliwek ma też jak na mój gust za intensywny smak do śledzia.
Spróbuj może dodać ziele angielskie i listek laurowy do śledzika i pozostaw
w lodówce w zamkniętym słoiczku (z cebulką of kors) ;)))
|