Data: 2006-07-13 17:34:31
Temat: Re: upały, a prowiant na podróż
Od: "aga" <j...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elżbieta napisał(a):
> Dziecko wyjeżdża w sobotę na kolonie, cały dzień podróży, bo to ze Śląska
> nad morze. Poradźcie co najlepiej dać do jedzenia na drogę.
> --
> Elżbieta
Najlepiej cos tresciwego, jesli nie bedzie po drodze jadl obiadu.
Usmaz piersi z kurczaka w panierce (tak jak schabowy).
Wsadz do bulki, daj pomidora (malego)osobno lub ogorka jak lubi.
Moze byc jajko na twardo. Chipsy smakowe (okazja wyjatkowa),
batoniki. Do picia koniecznie Fanta, Sprite lub Cola light, woda
zmineralizowana, mandarynki. Trzeba zrobic odstepstwo od racjonalnego
zywienia na rzecz przyjemnosci.
Milusinscy w moim otoczeniu bliskim to lubia.
Nie zapomnij o gumie balonowej i daj cos, czym moze zaimponowac w
grupie, by moc poczestowac.
|