Data: 2006-07-14 18:42:05
Temat: Re: upały, a prowiant na podróż
Od: "kaśka" <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agatek" <a...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:e98l6u$e3$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:e98kse$gm0$1@news.onet.pl...
>
>> Przegłodz go przez dwa dni, to zacznie jest i inne rzeczy. A najlepiej
>> wyslij na obóz harcerski do lasu (tylko taki bez wyjść do sklepu), to sie
>> i coli nauczy nie pić.
>
> Nasze dziecko (6 lat) w Egipcie, jak wręcz kazano mu pić Colę, żeby nie
> dostał zemsty faraona, odmawiał pijąc wyłącznie soki. Na urodzinach kolegi
> gdzie były tylko słodkie bąbelki i szampan bezalkoholowy się popłakał
> mówiąc że nie ma co pić :) Ale on w ogóle dziwny jest :) Zamiast batonów
> woli jogurt, jak rano śpimy to zamiast ogołocić szafkę z łakociami ogołoci
> lodówkę z nabiału i zrobi sobie kromkę z dżemem :)
>
> Tyle że herbaty nie lubi a wodę mineralną tylko smakową. Choć w Egipcie i
> zwykłą pił.
|