Data: 2003-05-19 07:56:03
Temat: Re: wlokniaki w piersi? - biopsja
Od: "Dominika" <n...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof (Suzuki Nakai)" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:684nrvga47yl.p9q8u3ne0rwe$.dlg@40tude.net...
> Nie, nie ma istotnego związku.
> Kłucie umiarkowanie przykre, tak jak zastrzyk mniej więcej.
> Ja bym na twoim miejscu dla świętego spokoju na biopsję się zdecydował.
Jak to jest z biopsja - czy faktycznienie mozna jej robic ze znieczuleniem i
dlaczego? Czy moze po prostu trzeba sie wybrac prywatnie i zaplacic, zeby to
znieczulenie dostac? Mam guzki w tarczycy i te biopsje wspominam bardzo
przykro. Mysle, ze to jednak zupelnie inaczej niz wlokniaki pod sama skora w
piersi, bo moje guzki siedza sobie glebiej i trudniej sie do nich dostac ;)
Pozdrawiam,
Dominika
|