Data: 2002-07-11 08:45:33
Temat: Re: wspólne spanie
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > >
> > moja jak spróbuje takiego numeru to dostaje buzi i ląduje z
powrotem w
> > swoim łóżeczku (a ja mam przechlapane o mojej TŻ)
> >
> >
> A moje po 5 minutach wędrowały z powrotem. Po 10 próbie włłączały
alarm
> na pół osiedla i przychodziły do nas "na sygnale". Potrafiły tak do
> rana.
Po próbie włączenia - bezpodstawnego - alarmu, alarm miał NATYCHMIAST
podstawy!!!
Następnych prób nie było.
Pozdrawiam
Qwax
|