Data: 2010-03-20 13:36:56
Temat: Re: znowu ryba, ale inaczej
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 20 Mar 2010 14:15:52 +0100, JBP napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:17yxm7obl4mgz.1s5qosrdi2485.dlg@40tude.net...
>
>>>> 6. karas
>>
>> Znam, MŚK przynosi z rybnych wypraw.
>> Trzeba umieć przyrządzić, bo to królewska ryba, nie na zmarnowanie dla
>> niewprawnego kucharza. Ja najchętniej piekę w folii z masłem i pietruszką,
>> po uprzednum wymoczeniu w mleku, podobnie jak szczupaka.
>>
>
> A kiedyś pisałaś, że własnoręcznie złowione ryby Twój mąż czyści i
> przyrządza sam. Chyba, że MŚK to ktoś inny ;)
>
> JBP
Nigdy nie pisałam, że MŚK je przyrządza. Ale wędzi i owszem. No i nie
karasie, co to, to nie, nie ma ich tyle.
--
Ikselka.
|