Data: 2011-12-28 19:13:20
Temat: Świąteczne kuchenne wzloty i upadki
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
U mnie tym razem wyjątkowo udanym eksperymentem okazał się łosoś ze
szpinakiem pieczony w cieście francuskim (przepis z "Ugotowanych", tylko
zamiast fety do szpinaku dodałam trochę serka mascarpone). Wyjątkowo
dobre wyszły też śledzie po sułtańsku. Zważywszy że obie potrawy nie
wymagały zbyt wiele zachodu, tym bardziej polecam - nawet na co dzień,
nie tylko od święta.
Pieczeń schabowa - dzięki przeczytanej gdzieś w ostatniej chwili radzie
XL, żeby ją dusić zamiast piec - wyszła soczysta, miękka, po prostu
wyśmienita, choć niby taka zwyczajna.
A teraz upadki:
Rolada makowa jak zwykle pyszna, aczkolwiek jak zwykle pękła. Muszę
sobie chyba wielkimi literami przy przepisie wydrukować, żeby zmniejszyć
temperaturę, bo ciągle o tym zapominam.
Keks - po raz kolejny zakalec. Ciasto w keksie zawsze wychodzi mi zbyt
gęste i chyba dlatego nie daje rady się dobrze dopiec wewnątrz.
To tyle z ciekawostek, reszta w normie.
A jak u Was?
Ewa
|