Data: 2010-05-30 00:09:35
Temat: Wygodne życie - tu i tam
Od: koleszka <k...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Naszło mnie na taką myśl. Niektórzy ludzie w realu, odróżniając
oczywiście życie prawdziwe od tego co możemy spotkać w sieci czyli nie
zawsze prawdziwego, starają się za wszelką cenę odsuwać od siebie to
co trudne albo niewygodne. Sam znam kilka takich osób. Jeżeli tylko
temat rozmowy zaczyna wkraczać na rejony potencjalnie dla nich
niebezpieczne albo trudne, mogące skłaniać albo do zmiany poglądów lub
przekonań albo wręcz zagrażające jakimś konfliktem wewnętrznym poprzez
konieczność modyfikacji tego co już wiedzą i mają dokładnie poukładane
w głowie, zrobią oni niemal wszystko aby takiego tematu w rozmowie
uniknąć. Skłonni są wręcz gryźć i kopać, tupać czy obrażać żeby tylko
nie wyszło to co dla nich trudne. Bo po co zmieniać coś w swoim
sposobie myślenia, po co modyfikować to co już się wie. Zauważyłem że
tutaj w internecie jest czasem podobnie. Tym bardziej że istnieje tu
narzędzie zwane PLONK. Jak łatwo i wygodnie można się w ten sposób
odizolować od tego co trudne i zagrażające. Stworzyć sobie tylko i
wyłącznie swój własny wyidealizowany świat. Moim zdaniem trochę
niebezpieczne może to być w przypadku niektórych osób dla nich samych.
Jest to też jednak naturalnie swego rodzaju mechanizm obronny każdego
człowieka. Czy bardzo się pomylę twierdząc że im częściej ktoś tego
mechanizmu używa tym mniejszą posiada odporność psychiczną na czynniki
zewnętrzne?
k.
|