Data: 2004-07-15 14:01:56
Temat: no i jak ja mam to zrobić?
Od: Hanka Skwarczyńska <anias@[asiowykrzyknik]wasko.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na temat przedpokoju jeszcze Wam nie marudziłam, prawda? Najwyższa pora :)
Przedpokój ma jakieś 1.6x2.1m, na krótszych ścianach drzwi (wejściowe do
domu i do mieszkania właściwego, oba otwierane na zewnątrz przedpokoju).
Ponieważ jestem silnie przywiązana do idei, że w przedpokoju powinien być
kawałek czegoś do usiąścia, plan zabudowy jest obecnie następujący:
__________________________________________ ______________
| : # : | |
| : # : | |
| : # : | |
|----------===========---------------------| :=========|
| ^ ^ | :| |
| półka wys. 2m, :|########|
| ławka wys. 0.35m, : |
| szerokość obu 0.45m : |
lustrzane drzwi przesuwne szer. 0.5m, : |
na jednej (górnej) prowadnicy, : |
przymocowanej do półki, : |
za nimi rurka na płaszcze (#), : |
pod ławką szafka na buty i takie tam : |
|__________________________________________| : |
: |
: |
widok z góry / :=========|
/ : |
/ widok z boku : |
____:_________|
Póki co pomysł wydaje mi się całkiem niezły (jeśli Wam się wydaje inaczej,
będę wdzięczna za ostrzeżenie :), jest tylko jeden kłopot: światło. Przewód
jest wyprowadzony na środku sufitu, większe kucie nie wchodzi w grę,
a mnie - rychło w czas - zaczyna się wydawać, że to nie jest dobre miejsce.
Tak naprawdę najbardziej podobałyby mi się kinkiety po bokach lustra, ale:
1. gdzie - żeby oświetlały wystarczająco, nie oślepiały, nie przeszkadzały
przy przesuwaniu drzwi i korzystaniu z wieszaka i półki?
2. jak przeciągnąć kabel, żeby go nie było widać, bez rozwalania ścian
i sufitu?
Odnośnie 2 - myślałam o zrobieniu na ścianie nad półką i pod sufitem, na
szerokości drzwi, czegoś w rodzaju "banderoli" z tej samej płyty co mebel,
i pociągnięcia przewodu za nią, ale to chyba będzie dość głupawo wyglądać,
nie?
I jeszcze zagadnienie mniej problematyczne i trochę podrzędne, ale może ktoś
wpadnie na dobry pomysł: ta rurka na wieszaki będzie miała jakieś 40cm,
czyli w sam raz na dwie kurtki. I OK. Dopóki nie przyjdą goście :) Nie
bardzo mi się widzi montowanie na stałe rury czy kołków wzdłuż przedpokoju,
wolałabym jakieś rozwiązanie demontowalne, które w razie potrzeby
pozwoliłoby na łatwe poszerzenie przestrzeni wieszakowej. Jakieś propozycje?
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
|