Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: pwz <p...@o...eu>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Jak dobrze usmażyć steka?
Date: Sat, 11 Jan 2014 17:39:05 +0100
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 18
Message-ID: <lars39$ng9$1@node2.news.atman.pl>
Reply-To: p...@o...eu
NNTP-Posting-Host: 89-67-102-15.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1389458345 24073 89.67.102.15 (11 Jan 2014 16:39:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Jan 2014 16:39:05 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.0; rv:24.0) Gecko/20100101 Thunderbird/24.2.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:354115
Ukryj nagłówki
Witam!
No nie potrafię. Milion razy próbowałem i cały czas nie jestem
zadowolony z efektu moich patelnianych zmagań. Chodzi o proste usmażenie
steka. Wołowego. Zawsze jest, przynajmniej moim zdaniem, zbyt twardy.
Wiem, że po pierwsze należy dobrać dobre mięso, a z takim jest u nas
trudno (choćby ze względu na to, że nie ma odpowiedniego gatunku
"amerykańskiej" czy południowoamerykańskiej wołowiny). Ale bez względu
na to, czy jest to czysta polędwica, czy inny kawałek "stekowy", nawet
ze specjalnym przeznaczeniem do smażenia, gdzieś najwyraźniej popełniam
błąd. Próbowałem już: na b. rozgrzanej patelni, na średnio rozgrzanej
patelni, nieco rozbity (ręką) albo w ogóle nierozbity, wysmażony mocno,
średnio albo na krwisto. Nigdy też wcześniej go nie doprawiam (sól,
pieprz dopiero na talerzu). Zawsze jest zbyt twardy. Co robię nie tak?
Albo inaczej: jak smażycie steka wołowego, aby wyszedł miękki?
Pozdr
pwz
|