Data: 2015-09-15 23:18:08
Temat: Odp: Wrocławianie umawiają się z rolnikami, by mieć żywność spoza marketów
Od: "@" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmvguqe.8v3.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pani Ewa napisała:
>
>>> robie mu wit C z sokiem malinowym, kilka razy dziennie, w takiej
>>> dawce, o jakiej nie snilo sie wspolczesnym lekarzom (ok 15 - 20 gram).
>>
>> Konsultowałaś na wszelki wypadek z jakimś lekarzem podawanie takich
>> dużych dawek witaminy C dziecku? Zwłaszcza dziecku. Bo na sobie to
>> można poeksperymentować.
>
> Jeden mój znajomy, jak najbardziej współczesny lekarz, takie właśnie
> dawki ordynuje. Chętnym pacjentom, a sobie przede wszystkim. Eksperyment
> prowadzi się w jakimś celu, żeby poznać odpowiedź. A tu od lat nic się
> nie zmiena -- jedni mówią tak, drudzy tak. Gdyby ktoś chciał dojść do
> prawdy drogą rozumową, pomocną może być mu taka informacja -- witamina
> C jest witaminą dla człowieka i bodaj dla świnki morskiej tylko. Inne
> ssaki syntezują sobie wedle potrzeb, nie muszą przyjmować w pożywieniu.
> Taką mamy skazę genetyczną, wybryk natury. Więc na "przedawkowanie"
> trzeba ostrożnie spoglądać.
Wbrew wieloletnim twierdzeniom medykow, witaminy C "niedasie" przedawkowac,
bo caly nadmiar jest wydalany, brzydko mowiac. Najlepszym przykladem jest
tzw. "kalibracja", czyli ustalenie dawki, jaka aktualnie jest organizmowi
potrzebna. Reszta idzie precz :)
Jak sie okazuje, nie powoduje tez kamieni nerkowych. Podobno (wole byc
ostrozna wobec wszelkich nowych teorii, poki dlugoletnie doswiadczenia ich
nie potwierdza).
@
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
|