Data: 2012-02-28 23:42:38
Temat: Re: A jednak smalczyk!
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 29 Feb 2012 00:25:56 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 29 Feb 2012 00:13:19 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Tue, 28 Feb 2012 23:33:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Mon, 27 Feb 2012 22:44:37 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2012-02-27 22:39, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Jassne. Bardzo te rozmowy ignorantów, którzy pieprzą głupoty o tym, jak to
>>>>>>>>> my, Polacy, powinniśmy trawę jeść i owoce morza, jak Włosi :->
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> -- XL a najlepiej w 30-stopniowy mróz i podczas półrocznej zimy
>>>>>>>> Przesadzasz. 30-stopniowy mróz trwał raptem 2 tygodnie. Mieszkamy
>>>>>>>> zazwyczaj w ogrzewanych pomieszczeniach i mało co się ruszamy.
>>>>>>>>
>>>>>>> ...chyba że nam samochód nie zapali rano 3333-P
>>>>>> Jak nie zapali przez dwa tygodnie w roku, to też się za dużo nie
>>>>>> przespacerujemy.
>>>>> My spacerujemy. Ostatnio odmroziłam sobie dolne powieki - od zamarzniętych
>>>>> łez wyciskanych przez wiatr.
>>>> A macie chociaż na takie sytuacje ubezpieczenie?
>>> Na jakie?
>> Na takie nietypowe. Przecież to oczywiste.
>
> Wiesz co, jeszcze nie zwariowaliśmy, żeby całe życie dokarmiać
> ubezpieczycieli. Mamy podstawowe ubezpieczenia - i Tego w Górze 3-)
Nie dostałam z PZU gratyfikacji za urodzenie dziecka, bo był
wcześniakiem i nie zaliczyłam okresu 'wyczekiwania', także mam gdzieś
ubezpieczenia wszelkie.
--
Paulinka
|