Data: 2012-07-25 15:37:03
Temat: Re: A' propos bobu
Od: Qrczak <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2012-07-25 17:11, niebożę Justyna Vicky S. wylazło do ludzi i marudzi:
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:juorha$1oa$5@news.icm.edu.pl...
>> Obieracie go z tej skórzastej skóry przed gotowaniem czy po?
>>
>> Przepraszam za głupie pytanie, ale nigdy nie gotowałam bobu. Po
>> ugotowaniu ta skóra jest nadal twarda. Z niektórych ziaren środki
>> wyskakują elegancko, ale niektóre się po prostu miażdżą i nie wygląda
>> to za dobrze.
>
> Ja gotuję go zawsze w skórkach. I uwielbiam taki gorący bób :) Ostatnio
> wciągnęłam sama pół kilo. Chyba muszę znowu kupić, bo mi smaka narobiłaś :)
Pół kilo tylko?
A żeby było w temacie: zjadam ze skórkami, niezależnie od ich twardości
qr.a
--
Młodość musi się wyszumieć, starość musi się wypalić.
|