Data: 2003-01-27 12:19:04
Temat: Re: Argument o dyskrecji w milosci
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@i...pl wrote:
>
> A jesli jednej stronie brakuje tych drobnych gestow, przytualnia i innych slow
> zarezerwowanych dla tej najblizszej osoby ? A druga strona twierdzi ze daje i
> wiecej nie moze ?
Dawac i egzekwowac samemu. Przytulac sie samemu, gladzic bez powodu,
czochrac wlosy bez powodu, dawac calusy samemu... wykorzystywac milion
okazji aby odczuc to cieplo którego nam brakuje. Im bardziej zartobliwie
i nienachalnie robione tym lepiej odbierane przez partnera i tym predzec
akceptowane i z czasem-odwzajemniane. Rozmawiac o potrzebach,
wspominac o braku, dopominac sie zartobliwie ale nie domagac sie tonem
prenensji bo wtedy nawet jesli da to wymuszenie. Pewnych zachowan da sie
nauczyc z czasem pod jednym warunkiem- druga strona wie, ze tego
potrzebujemy i nie krzywdzi jej to.
pzdr
agi
|