Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: clafoutis <c...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Biszkopt
Date: Thu, 12 Apr 2007 20:06:12 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 42
Message-ID: <evls7t$9cl$1@news.interia.pl>
References: <1...@w...googlegroups.com>
<evl8l2$enf$1@news.interia.pl> <evlkk3$ja$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: bsf20.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.interia.pl 1176400957 9621 83.29.125.20 (12 Apr 2007 18:02:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 12 Apr 2007 18:02:37 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <evlkk3$ja$1@inews.gazeta.pl>
X-Accept-Language: en-us, en
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.13) Gecko/20060414
X-Authenticated-User: clafoutis % interia+pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:294852
Ukryj nagłówki
czeremcha wrote:
> clafoutis <c...@i...pl> napisał(a):
>
>
>>pozwole sobie wtracić swoje 3 grosze.
>>zastanawia mnie jedno dlaczego żółtka są dodawane po ubiciu białek. ja
>>sam ubijam całe jaja i podejrzewam że efekt jest taki sam a mniej pracy.
>>kilkakrotnie kombinowałem z powolnym dodawaniem cukri itp . okazuje sie
>>że nie ma to znaczenia. wsypuje cukier i całe jaja od razu mikser i tak
>>sobie poradzi.
>
>
> Nie to, czy sobie poradzi, czy nie - piana z samych białek jest jednak nieco
> sztywniejsza i "pianowata", czyż nie? Jeśli się ją po ubiciu zamorduje
> miksowaniem przy mieszaniu ciasta, to pewnie różnicy nie ma - można ubić
> całe jajka.
> teraz tak zrób doświadczenie z pianą na którą wlewasz np olej lub iinny tłuszcz
piana po prostu znika opada itd.
piana żle znosi kontakt z tłuszczem. jest to np bardzo istotne przy
robieniu sufletu.
> Już surowe ciasto z ubijaną pianą z białek wygląda inaczej, niż miksowane z
> całych jajek, nie wymaga "podpórki" z proszku do pieczenia. Upieczone też
> jest o wiele delikatniejsze.
>
chyba już miałem przyjemność wymienić z tobą poglądy. chyba nie
najlepiej to wyszło ale nieważne. do rzeczy
stawiam głowę przeciw złotówce żeby ubijając całe jajka osiągnę ten sam
efekt. sprawa połaczenia s mąką i dodatkami tjest drugorzędna. zaufaj mi
nie pierwszy raz wkorporowywałem te składniki
>
>>może gdy w grę wchodzi reczna rózga jest trudniej wiec moze wtedy ta
>>metoda jest lepsza. ubicie całych jaj rózgą jest niezłą mordęgą. a to ze
>>wzgledu na tłuszcz zawarty w żółtku.
>
>
> Ukręcam mikserem żołtka z cukrem. Bez mordęgi.
>
a tutaj miałem co innego na myśli spróbuj rózgą zrobic masę z całych
jajek. przekonasz sie oczym mówiłem.
> Ania
>
|