Data: 2002-09-20 09:48:23
Temat: Re: Bylo: Ciasto drozdzowe mojej swiadkowej -zrobilam!
Od: Mich <M...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>
> Ja zrobilam w mrozonymi jagodami, ze sliwkami wydaje mi sie, byloby jeszcze
> lepsze:)
> Drozdzowe bez wyrabiania to jest to!:) Dzis zostal juz lylko malutki kawalek
> ciasta...:) Ale zachowalo swoja swiezosc, miekkosc i wilgoc.
>
A ja mam jeszcze takie pytanka...:
1. "..Dodać także zmiksowane jajka.." tzn. tylko mikserem je zmiksować?
czy ubić jakoś specjalnie na jakąś masę?
2. "..Drożdże rozgnieść z 2 łyżkami cukru i gdy się rozpuszczą
dodać do wychłodzonych składników w donicy.." - nie trzeba dodawać
mleka aby drożdże się rozpuściły? rozpuszczą się w samym cukrze?
Wiem, że to banalne pytania...ale ja w życiu nic nie robiłam ciasta
drożdżowego:(
Mich'ata Beata
ps. może ktoś jednak mi odpowie w sprawie sosów sojowych i chili?:)
|