Data: 2011-09-13 14:17:41
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 12 Sep 2011 23:04:19 +0200, Ikselka napisał(a):
> Żadnych ble! sosów z obcych smaków do gołąbków - w goląbkach ma być
> zachowane to, co w nich jest najlepszego - kapustowość i mięsność z
> posmakiem cebuli i pieprzu! Dlatego dla nas gołąbki istnieją tylko
> podsmażane na rumiano na zeszklonej na tłuszczu (najlepiej smalcu) cebulce.
"(...)Już sama nazwa potrawy "gołąbki" budzi najprzeróżniejsze skojarzenia.
Jeśli ktoś wyniósł z domu tradycję ich jedzenia, zapewne tylko ten jeden
ich rodzaj będzie mu smakował. Jeśli nie zna gołąbków z rodzinnych obiadów,
często kojarzą mu się z ciepławym, miękkim "kluchem" z białej kapusty,
wypełnionym ryżem "z wkładką" i zatopionym w sosie pomarańczowego koloru,
który ponoć z pomidorów jest. Smak ulubionych domowych gołąbków poznałam w
dzieciństwie, gdy przygotowywał je tata - były soczyste, aromatyczne,
pachnące. Uwielbiałam w nich wszystko - pyszną, rumianą kapustę, delikatne
wnętrze i aromatyczny sos, który wsiąkał w ziemniaki, czy kaszę. (...)"
http://www.chillibite.pl/
Ktoś widzi na zdjęciu pomidorowy sos?
Ja nie. I słusznie.
--
XL
|