Data: 2020-03-23 18:30:21
Temat: Re: Co nas nie zabije...
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 23/03/2020 o 17:21, XL pisze:
> Trybun <L...@j...cb> wrote:
>> W dniu 23.03.2020 o 13:04, XL pisze:
>>> Trybun <L...@j...cb> wrote:
>>>> W dniu 23.03.2020 o 06:44, XL pisze:
>>>>> 1. Ludzie zamknięci w blokach WRESZCIE poznają swoich sąsiadów - choćby
>>>>> wyglądając z balkonów.
>>>>>
>>>>> 2. Ludzie zamknięci w blokach WRESZCIE poznają własne rodziny - przebywając
>>>>> razem 24 godziny na dobę.
>>>>>
>>>>> 3. Następuje nieformalne organizowanie się i działanie społeczeństwa w imię
>>>>> wspólnego dobra.
>>>>>
>>>>> 4. Społeczności lokalne zacieśniają więzi, zauważając nowe, ważniejsze od
>>>>> innych, wspólne cele i dotąd pomijane możliwości wspólnego działania i
>>>>> wzajemnej pomocy.
>>>>>
>>>>> TO NAM ZOSTANIE NA DŁUGO Z TYCH TRUDNYCH DNI.
>>>>> CO NAS NIE ZABIJE, TO NAS WZMOCNI jako naród i jako społeczeństwo.
>>>>>
>>>>> Ktoś potrafi dopisać następne punkty?
>>>>>
>>>> 5. a właściwie 1 duże jeden - koniec praktyk z idiotycznym podawaniem
>>>> ręki na powitanie. Pozostaje mieć nadzieję że będzie to zwyczaj trwały.
>>> TYLKO podawanie ręki?! Skąd ta zachowawczość u Ciebie? Skasuj wszystkim
>>> całą sferę kontaktów fizycznych tylko dlatego, że TY ich nie lubisz - seks,
>>> masaż, opieka medyczna, matkom zabroń dotykać dzieci (pedofilom oczywiście
>>> pozwól...) ?
>>> LOL
>>> A SERIO - czy Ciebie po...ło? Nikt Cię nie gwałci koniecznością podawania
>>> mu ręki. Nie chcesz - nie podajesz. Nie ma obowiązku macania. Nie potrafisz
>>> sobie radzić - kup sobie torebkę:
>>> LOL
>>> https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/księżna-k
ate-używa-torebki-aby-uniknąć-nieprzyjemnej-sytuacji
/ar-BBVr8r5
>>>
>>
>> Nie tylko, ale to chyba podstawowy pozytywny czynnik obecności tego
>> Coronacośtam.
>>
>> Zaszło tu chyba jakieś nieporozumienie, nie mam nic przeciwko kontaktom
>> o ile one mają/mogą czemuś służyć. Problemem jest tylko głupkowaty (moim
>> zdaniem) zwyczaj podawania sobie ręki na powitanie czy pożegnanie.
>
> To stary i piękny polski rycerski zwyczaj. Demonstracja pokojowego
> nastawienia - wzajemne demonstrowanie prawicy bez broni.
>
>>
>> No niestety, Ty chyba nie z Polski że nie wiesz jaki skutek niesie
>> niepodanie ręki. Jest to postrzegane jako osobisty afront.
pamietasz jeszcze skad sie wzielo zaslanianie szyi przy piciu? zeby cie
nie ciachneli jedna reka sie pilo a druga zaslanialo, podobnie z
papierem toaletowym, polecam rozmoczony sznur gruby, moczony w soli morskiej
--
gazebo
|