Data: 2015-04-15 12:15:41
Temat: Re: Co z tym jajem?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Stefan napisał:
>> Przypominam, że idzie teraz dobry czas na listówkę. Czyli
>> nalewkę na kwiatach i młodych listkach czarnej porzeczki.
>
> Chyba Waść zgubił "K", ja znam tylko listKówkę, alem jeszcze
> wszystkiego nie próbował :)
Wykluczone, żebym to ja zgubił albo choć jednej litery pozbawił!
Już prędzej mogę być o to podejrzewany, że z wnętrza butelki ubyło.
Gdy mnie tym częstowano, wyraźnie słyszałem, że "listówka", bez "k".
Ale nie ma co zbyt mocno obstawać przy jednej formie, bo obie są
spotykane:
http://nalewki.asiscrapki.com.pl/2014/03/listowka-po
rzeczkowa/
http://kuchnia-polska.net/listkowka-z-czarnych-porze
czek,47
Można ten fakt wykorzystać i spróbowac dwa razy.
Ja lubię wszystko, co ulotne. Na zebranie materiału do tej nalewki
czasu jest niewiele, może kilka dni. Spóźnisz się -- to czekaj bratku
do następnej wiosny. Wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Jest
okres na porzeczkowe listki, jest na szparagi, na figi i na truskawki.
Są też rzeczy, które smak sobie właściwy mają tylko w jednym miejscu
na kuli ziemskiej -- dzisiaj wszystko można łatwo przewieźć samolotem,
ale ten smak gdzieś po drodze się gubi, a odtworzyć się go nie da.
Jarek
PS
W "Macro" zrobili promocję na tani cukier, dają po cztery zgrzewki.
A obok stoją takie fajne plasitkowe beczki, dobre na zacier. Niby to
też ulotny moment, bo promocja do wyczerpania zapasów. Ale to jednak
nie to samo.
--
Raz tylko dany ci czas
Ani on twój ani czyj
Z czasem się wszystko ustoi
Żyj na huśtawce żyj
|