Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Coś na Walentynki ;> Re: Coś na Walentynki ;>

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Coś na Walentynki ;>

« poprzedni post następny post »
Data: 2009-03-02 00:34:24
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Dnia Mon, 2 Mar 2009 01:06:33 +0100, michał napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>>> Ciebie to może nie dotyczyć, bo Twój wizerunek otoczenia jest
>>> wirtualny.
>
>> No daj spokój, twoje sądy na mój temat wynikają ze swoistego strachu.
>> Przed samą próbą wyobrażenia sobie, że to mój matrix jest zwyczajnym
>> życiem, a Ty sam siedzisz w sześcianie bez wyjścia. Możesz co najwyżej
>> przejść do następnego - i tak całe życie, nie oglądając przestrzeni.
>> Jakbyś nagle zobaczył wyjście, tobyś i tak pozostał wewnątrz - z obawy
>> przed konfrontacją.
>
> Nie oszukujmy się. Każdy z nas jest w jakimś sześcianie zamknięty. Ale
> Twojego nie widać. Ukryty jest za legendą, matrixem. Nie pozwalając go
> dostrzec wpływasz na moją wyobraźnię i widzę Cię zupełnie inaczej. Nie
> dlatego, że jestem głupi i trzymam głowę w piachu, tylko Ty nie chcesz
> dać sobie wytłumaczyć, że ideały nie istnieją. Tu na grupie większość
> osób chce identyfikować się z ludzkimi problemami. Idealizując swój
> świat stajesz się niewiarygodna, nieszczera i niestety obca. Nie z tej
> planety.
>

OK. Widzisz tylko idealizowanie - bo chcesz je widzieć. Żeby mieć czym się
bronić przed dopuszczeniem do świadomości, że coś w 99 procentach
składające się z Twoich marzeń może istnieć naprawdę.
Zdaję sobie sprawę, że KAŻDY marzy o jedynej miłości na całe życie, każdy
chciałby ją spotkać, zaslużyć, mieć, każdy chciałby przebrnąć przez życie z
satysfakcją na każdym jego froncie. Nic nie poradze na to, że mając to
wszystko - staję się niewiarygodna dla osób, którym te marzenia się nie
spełniły. A naprawde, naprawde, naprawdę wystarczyło tylko nie kłamać (w
sensie najszerszym) w życiu - i właśnie to jest najbardziej dla Ciebie
niemożliwe. Mogę tylko powiedzieć "szkoda". Ponieważ nie mam innej
możliwości walczyć z kłamstwem, przekonać ludzi do ratowania swojego życia
przed nim, jak tylko świadczyc swoim życiem. Niestety rozumiem, że między
nim a tymi, do których chciałabym dotrzeć, jest szkło monitora. Wydawałoby
się - takie nic.
Tak już jest, że tylko "prawda" spreparowana i podana a'la Big Brother
ludzi przekonuje - kiedy mogą naocznie stwierdzać, jak ktoś naprawdę sika.
Bo wtedy widzą i wierzą, bo oni mają tak samo, w niczym nie muszą się
zmieniać. Jednak nie da się zrobić Big Brothera na temat pożytku z prawdy.


>
>>>>> Dlatego uważam, że
>>>>> Medea ma rację mówiąc o konwenansach tradycji i symbolach. :)
>
>>>> Mówisz za siebie - pierwszy raz w tym poście.
>
>>> I to będzie ostani raz. ;D
>>> Dzięki za naukę. Wiedziałem, kogo kochać.
>
>> No już dobrze, dobrze, nie zacałuj mnie na śmierć.
>
> A żyj sobie! :)

Ano żyję. Naprawdę, czuję to.
Muszę tylko uwolnić się od netu. Muszę i zrobię to.
Te kilka (tylko, czy aż) lat tutaj spędzone było mi potrzebne jako
odskocznia od pewnych fatalnych wspomnień, ucieczki od pewnej traumy, na
którą nie ma innego lekarstwa i nie można nią obciążać nikogo - trzeba
samemu się z nią uporać, aby zachowac pogodę i spokój ukochanych osób. Czas
spędzony tutaj jest wykorzystany lepiej, niż byłby, gdybym o tej traumie w
tym czasie myślała i ją rozpamiętywała. Niektórzy idą po prostu do zakonu
lub popelniają samobójstwa -i nie chodzi tu o jakiekolwiek moje poczucie
winy, bo nie ma o niej mowy, lecz o chęć ucieczki od myśli i wspomnień, o
sposób na czasowe odejście od pewnego fragmentu rzeczywistości dla powrotu
już z dystansem.
Dzięki netowi jako zapełniaczowi myśli przetrwałam - wbrew opinii o nim, że
jest szkodliwy. Teraz (tj w ostatnim czasie) odczuwam już przesyt,
naprawdę. Przestaję potrzebować wypełniacza. Dlatego próbuję pożegnać się z
nim - pogodzona ze wszystkimi, których tu spotkałam na "wojennej" ścieżce.
Z tymi, których polubiłam - będzie żal. Ech, tak się zastanawiam własnie,
czy aby mimo wszystko także nie z Tobą, "damski bokserze". Nie myśl, że nie
wiem, że nie uderzyłbyś kobiety ;-)

Myślę, że powinnam uściślić moment - niby czemu nie teraz?

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
02.03 Saulo
02.03 medea
02.03 R
02.03 R
02.03 R
02.03 R
02.03 michał
05.03 R
06.03 michał
07.03 R
07.03 michał
12.03 R
12.03 michał
13.03 medea
13.03 michał
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem