Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Czy ma sens żelfix do przecieru owocowego na zimno?
Date: Sun, 13 Jul 2008 15:47:44 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 29
Message-ID: <60ri95t1mtva.1o36rnay8slfz$.dlg@40tude.net>
References: <g5cfko$j02$1@mx1.internetia.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bmd226.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1215956871 4929 83.28.223.226 (13 Jul 2008 13:47:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Jul 2008 13:47:51 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:314261
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 13 Jul 2008 10:46:13 +0200, michalek napisał(a):
> Mam 9kg mali do przerobienia. Chciałbym to zrobić w miarę
> szybko i smacznie. Mrożenie w jakikolwiek sposób odpada.
>
> Pomyślałem żeby po prostu rozetrzeć je z cukrem 1:1 na zimno
> i wlać do słoiczków (analogicznie jak robi się to z porzeczkami
> czarnymi - pychota). Tyle że porzeczki posiadając dużo pektyn
> ładnie żelują i jest galaretka. Maliny same tak nie potrafią.
> I tu pytanie..
> czy jeśli dodam do nich żelfix, to się "zgalaretują" trochę?
> Czy gotowanie owoców (?) żelfixu (?) jest niezbędne
> aby proces żelowania przebiegł?
> Jeśli to żelfix musi być poddany wysokiej temperaturze
> to mógłbym w niewielkiej części (10%) przetartych malin
> krótko go zagotować i dodac do pozostałej surowej reszty.
> O konserwację nie mam obaw cukier (1:1) zrobi swoje jak
> w porzeczkach.
>
> M
> PS. nie doradzajcie mi soku z tych malin, bo nie mam sokownika
> a poza tym wolę dżem/galaretkę niz sok :)
Nawet cukier 1:1 nie zabezpieczy malin przed sfermentowaniem. tak więc
niestety - zagotuj. W końcu przecież z Zelfixem nie gotuje się długo -
jakieś 2 minuty chyba. Porzeczki prócz pektyn mają też dużo kwasu, czego w
malinach jest o wiele mniej. A kwas też działa konserwująco.
Zagotuj i nie wymyślaj cudów, bo się nadarmo napracujesz i nic z tego nie
będzie.
|